Dzisiaj będzie o zmienności w czasie. Bo patrzcie: mogę się specjalizować w fizyce kwantowej, być w stanie na zawołanie zrobić pasjonujący wykład na dowolny temat z tej dziedziny, ale... nie dzisiaj. DZISIAJ BOLI GŁOWA. Nie z jakiejś szczególnej przyczyny, może po prostu niewyspanie, zły układ gwiazd, czy w stanie z łóżka lewą nogą. Po prostu to nie jest ten dzień.

Nasze możliwości jako ludzi, tak po prostu, każdego jednego człowieka, są zmienne w czasie. Dziś mi coś idzie łatwo, jutro wymaga jakichś niestworzonych pokładów energii. I na to ma wpływ tak wiele czynników. To się wydaje dość intuicyjne dla wielu osób.

Co bywa mniej intuicyjne to to, że niektórzy mają tych zmienności więcej, inni mniej. Grupa, u której ta zmienność często wywołuje zdziwienie, to osoby z różnego rodzaju chorobami przewlekłymi czy niepełnosprawnościami. A to działa w dokładnie taki sam sposób, tylko w innym obszarze. Jednego dnia ktoś może pójść na dłuższy spacer, innego nie. Jednego dnia potrzebuje skorzystać z pomocy ortopedycznych, innego może pomocy udzielać znajomym. W jednym miesiącu ktoś spędzi większość czasu w łóżku, w innym miesiącu na festiwalach muzycznych. I to jest ten sam człowiek. I ten człowiek nie udaje. Po prostu ludzie mają różnie. Różnie w czasie, nie tylko różnią między sobą.